Zapraszamy do czytania kolejnego wywiadu z zapaśnikiem Do or Die Wrestling. Tym razem udało nam się porozmawiać z zapaśnikiem, który nosi ring name: Straceniec.
Zapraszamy do udostępniania wywiadu i czytania.
TW: Dlaczego postanowiłeś zostać wrestlerem ?
Straceniec: -Dlaczego? Heh, w młodzieńczych latach, gdy ujrzałem Wrestling w telewizji, zakochałem się w tym. Dość szybko potem stało się to moja pasją i postanowiłem, że posmakuję życia wrestlera i nim zostanę.
TW: Kto jest twoim bohaterem ?
Straceniec: -Od zawsze podziwiałem Jeff’a Hardy’ego, jego oddanie, poświęcenie i determinacje w ringu, ale nie tylko w nim bo i w życiu prywatnym nie raz pokazał, że nie można się poddawać mimo przeciwności losu i tego jak go inni ludzie postrzegają.
TW: Dlaczego DDW, a nie inna organizacja ?
Straceniec: -A dlaczego nie? Jest to idealne miejsce dla Polaków z pasją, którzy chcą zacząć swoja przygodę z pro wrestlingiem i co ważne, jak nie najważniejsze, mamy to wszystko tu, na miejscu.
TW: Jak ci się współpracuje z pozostałymi gwiazdami DDW ?
Straceniec: -Wszyscy jesteśmy zgrani i bardzo dobrze nam się razem pracuje, mile spędzamy wspólnie czas.
TW: Od ilu lat interesujesz się wrestlingiem ?
Straceniec: Wrestlingiem interesuje się od około 5 lat, kiedy to ujrzałem w telewizji całe to widowisko.
TW: Jako dziecko marzyłeś o karierze zapaśniczej ?
Straceniec: -Tak naprawdę to jako dziecko nie byłem w tym zbyt oryginalny i jak większość marzyłem o zostaniu sławnym piłkarzem, jednak z czasem wszystko się zmieniło i aktualnie spełniam swoje marzenie występując na galach.
TW: Co lubisz robić w wolnym czasie ?
Straceniec: -W wolnym czasie lubię malować/rysować obrazy – to mnie odpręża i uspokaja.
TW: Kto cię namówił do zostania wrestlerem ?
Straceniec: -Do zostania wrestlerem nie namawiał mnie nikt, bo wcale nie musiał, sam lgnąłem do tego jak magnes.
TW: Czy w Do or Die Wrestling będziesz odgrywał znaczącą rolę ?
Straceniec: -Każdy w DDW zaczyna od zera i pnie się po szczeblach do szczytu, taka też myślę będzie i moja wspinaczka na sam szczyt.
TW: Kto ci pomógł dostać się do DDW ?
Straceniec: -O DDW usłyszałem w internecie i jeśli bardzo pragniesz się tam dostać to się dostaniesz, bez żadnego problemu, więc tak naprawdę nikt nie musiał mi w tym pomagać.
TW: O czym marzysz ?
Straceniec: -Pragnę jeździć po świecie i występować dla fanów, chcę aby usłyszał o mnie cały świat i chce, aby ludzie czerpali satysfakcję i przyjemność z tego co robię w ringu i poza nim.
Również marzę o założeniu własnej rodziny z kochającą żoną i dziećmi gdzieś na przedmieściach w swoim własnym domku.
TW: Które zwycięstwo jest dla ciebie najważniejsze ?
Straceniec: -Najważniejsze dopiero przede mną.
TW: Występowałeś wcześniej w niezależnych organizacjach ?
Straceniec: -Nie, DDW to moja pierwsza federacja pro wrestlingu, jej zawdzięczam start w tym biznesie. Mam zamiar podbić cały świat, ale to DDW będzie dla mnie zawsze wrestlingowym domem.
TW: Z kim będziesz walczył podczas DDW 9 i dlaczego z nim ?
Straceniec: -Moim przeciwnikiem będzie Jędruś Bułecka. Walka będzie ostra, domyślam się, że przeciwnik nie odpuści, ale i ja mam parę asów w rękawie. Straceniec zatriumfuje i zacznie swój marsz na sam szczyt.
TW: Skąd wziął się pomysł na twój ring name ?
Straceniec: - Moja postać musiała mieć nazwę, która odzwierciedlałaby to kim ta postać sobą reprezentuje, jak się zachowuje i do czego dąży. Wiedziałem na pewno, że musi być to ring name z Polski ponieważ jestem Polakiem i mieszkam w Polsce toteż po głębszych przemyśleniach powstał dosyć dobitny ring name Straceniec.
TW: Skąd wziął się pomysł na twój ring name ?
Straceniec: - Moja postać musiała mieć nazwę, która odzwierciedlałaby to kim ta postać sobą reprezentuje, jak się zachowuje i do czego dąży. Wiedziałem na pewno, że musi być to ring name z Polski ponieważ jestem Polakiem i mieszkam w Polsce toteż po głębszych przemyśleniach powstał dosyć dobitny ring name Straceniec.
TW: Dzięki za wywiad, pozdrawiamy.
Straceniec: Również dziękuje.
0 Odpowiedź "Straceniec: Wywiad dla Tight Wrestling"
Prześlij komentarz
Prosimy nie używać wulgaryzmów.