WWE Night of Champions 2013: Raport

WWE Nigth of Champions 2013

Zeszłoroczna gala o tej samej nazwie pozytywnie zaskoczyła widzów jakością i dramaturgią walk. Jak będzie tym razem? Dzisiaj Daniel Bryan zmierzy się w walce o pas WWE z Randym Ortonem, który ma poparcie Triple H'a - „króla królów WWE”. Ponadto CM Punk będzie się chciał odegrać za wszystkie upokorzenia byłemu przyjacielowi Paul'owi Heyman'owi. Czy mu się uda? Czy RVD zdobędzie pas mistrzowski wagi ciężkiej? Na te wszystkie pytania wkrótce otrzymamy odpowiedź. Zapraszam na raport z gali WWE Night of Champions 2013!

Wideo mówiące o byłych mistrzach WWE bądź wagi ciężkiej.

Na samym początku show dostaliśmy CCC federacji Vince'a – Triple H'a. Witam na Night of Champions. Jestem pewien, że dzisiejsze Night of Champions będzie jedną z najwybitniejszych nocy w historii WWE. Aby pokazać, że nie jestem korporacyjnym złym gościem, za jakiego wielu ludzi mnie uważa, by pokazać, że słucham publiczności WWE. I myślę, że chcecie tego, czego ja chcę, czyli zobaczyć to, co jest najlepsze dla biznesu. Więc dzisiaj w walce o pas WWE, gdzie Daniel Bryan zmierzy się z Randy'm Ortonem, nie będzie ingerencji z zewnątrz przez nikogo. To oznacza brak Shield, brak Big Showa, brak kogokolwiek. Tylko Daniel Bryan i Randy Orton. I wtedy dowiemy się, kto powinien być mistrzem WWE. Czy jesteście gotowi???!!! 

W tym momencie płomienną przemowę Tryplaka przerwał Paul Heyman. Przepraszam, że Ci przerwałem, za to, że tak dzwoniłem, mailowałem do Ciebie. Zostawiłem wiadomości Twojej żonie, asystentom, i nie chciałem dzisiaj stawać przed panem twarzą w twarz w Twoim ringu i przed Twoją publicznością, ale mam naprawdę duży problem... Wówczas przerwał Heymanowi Triple H. Który powiedział, że Paul naprawdę źle wygląda, i się zapytał, kiedy ten ostatni raz spał, albo brał prysznic. Paul na moment się uniósł gniewem, ale po chwili przeprosił Tryplaka za to, mówiąc, że nikt nie powinien krzyczeć na osobę o takiej pozycji. Szanuję i podziwiam Twoją wizję oraz przywódctwo, ale mimo całego tego szacunku myślę, że dokonałeś niewłaściwego sądu sytuacji. Umieściłeś mnie w walce handicapowej przeciwko CM Punk'owi, zawodnikowi...nie zawodnikowi, wojownikowi, który był jedym z dominatorów w WWE. Wojownikowi, który był bardzo blisko przerwania streaku Undertakera, wojownikowi, który zmusił Brocka Lesnara, by ten pokazał niemal wszystko, co potrafi. Ten wojownik chce tak pobić Paula Heymana, że jak dojdzie do tej walki, to możliwe, że nigdy więcej Paula nie zobaczymy. Dlatego proszę, abyś odwołał ten pojedynek.

Publiczność krzyczała „NO!” Tryplak zaś powiedział, że Paul nie ma się czego obawiać, gdyż jest to no DQ Handicap Match, i że Paul może dokonać zmiany kiedy tylko chce. Ponadto przecież pokonać Punka może sam Curtis Axel, w którego tak wierzy Paul Heyman. Czy nie wierzysz w to, że Curtis Axel może powstrzymać Punka i pokonać go? W moim odczuciu, starcie zostaje.

Heyman był bardzo zrezygnowany, i już miał wychodzić z ringu, ale powstrzymał go Curtis, który sam zaczął rozmowę z Hunterem. Czy to jest jakaś osobista sprawa? Co się z Tobą dzieje człowieku? Czekaj! Ja wiem, o co może chodzić. Pierwszego dnia, kiedy stałem się człowiekiem Paula Heymana, pokonałem Cię. To o to chodzi, czyż nie? Hunter odparł, że jest to imponujące, że pamięta Curtis ten dzień. I faktycznie, zgodnie z tym co powiedział Paul Heyman, popełnił dzisiaj błąd. Dzisiaj jest Night of Champions, i wszystkie pasy mistrzowskie powinne być bronione. I szczęśliwie dla mnie, ten błąd mogę naprawić dzisiaj. Będziesz dzisiaj bronił pasa interkontynentalnego przeciwko tej osobie, którą spotkam jako pierwszą na swej drodze. I ta walka odbędzie się teraz!!! 

Tryplak oddalił się na zaplecze, zaś Paul powiedział, że ta walka ta będzie oprotestowana przez Curtisa Axela. Wkrótce z zaplecza przy swojej muzyczce wyłonił się Kofi Kingston, Heyman się załamał, więc zaczynamy walkę.

Walka nr 1 – Intercontinental Champion Curtis Axel vs Kofi Kingston – Intercontinental Championship Match

T już wiemy, co Kofi robił na plakacie. Zwarcie, gdzie obaj panowie zachodzili się wzajemnie od tyłu. W końcu Curtis najpierw zapiął dźwignię na rękę Kofiemu, i następnie płynnie przeszedł do Head Locku. Kofi po kilku chwilach wyrwał się z tej dźwigni, ale za moment miał rękę w dźwigni. Jamajczyk jednak się nie zraził, tylko ładnie obalił przeciwnika i przypiął, ale uzyskał tylko 1 count. Ponowny klincz, ponownie Head Lock na głowie Kofiego. Kingston pchnął przeciwnika na liny, lecz wtem został powalony Shoulderblockiem. Po całej serii uników Curtis wycofał się za liny. Jak wrócił do ringu, to próbował kopnąć Kpfiego, lecz ten chwycił jego nogę. Nie zaskoczyło to jednak mistrza, który uderzył z piąchy przeciwnika w główkę, następnie zagnał do narożnika, i tam zaczął go obijać. Sędzia był zmuszony przerwać starcie, zaś jak tylko zostało wznowione, to tym razem Curtis znalazł się w narożniku, i to on był obijany przez Kingstona. Low Kicki dla mistrza, tak mocne, że Curtis padł na matę, i wycofał się za ring. Jak wrócił, to udało mu się uniknąć Vertical Suplexu, ale wtem otrzymał Savate Kick od Kofiego!! 2 count!! Heyman był bardzo zatroskany, zaś Kofi miał dla przeciwnika dla kolejnego Low Kick'a i dźwignię na rękę. Z tej dźwigni jednak Curtis się wydostał, i po kolejnej serii uników wymierzył przeciwnikowi ładnego Dropkicka na twarz. Na koniec Clotheslinem wyrzucił przeciwnika za ring. Już za ringiem Axel chciał Irish Whipem posłać przeciwnika na schodki, lecz Kofi wykorzystując swoją szybkość skoczył z tych schodków na narożnik, i poczęstował przeciwnika ładnym Crossbody. Pin i 2 count. Kofi chciał wymierzyć przeciwnikowi Irish Whipa na narożnik, lecz Curtis skontrował to na własnego. Kofi jednak umiejętnie skoczył na narożnik, i chciał przeskoczyć nad przeciwnikiem, lecz w ostatniej chwili został podcięty przez Curtisa, i Kingston uderzył o narożnik. Axel zaczął bić przeciwnika po brzuchu. Na koniec wbił się barkiem w korpus przeciwnika. 2 count. Axel zaczął maltretować przeciwnika Elblowami i duszeniem. Kofi zaczął się wyrywać, ale wtem został powalony Back Suplexem przez Curtisa. 2 count. Axel ponownie zaczął maltretować przeciwnika, i tym też razem Kofi próbował się wyrwać z rąk Axela, lecz tym razem po serii uników z obu stron został powalony Lariatem przez mistrza. Ponownie 2 count. Axel przeszedł dwukrotnie po twarzy Kingstona, następnie paroma kopniakami ostudził zapędy przeciwnika i ładnym Rolling Neck Snapem. 2 count. Curtis szybko przeszedł do ponownego duszenia, z którego Kofi dość szybko się wydostał, i skontrował próbę kolejnego Lariatu na ładnego Facebustera!! Obaj zawodnicy po chwili wstali, i Kofi ruszył z Clotheslinemi, Dropkickiem, ale przy próbie następnej akcji otrzymał mocnego kopniaka, i wycofał się do narożnika. Axel ruszył na przeciwnika, ale nadział się na jego nogi, co więcej, otrzymał ładne Crossbody od przeciwnika!!! 1..2..kickout!! Boom Drop dla Curtisa, i Kofi zasygnalizował TiP, ale Axel zrobił unik, i wbił przeciwnika w narożnik. Następnie ponownie ruszył na Kofiego, ale został powalony kopniakiem w głowę. Kofi chciał pójść za ciosem i poczęstować przeciwnika Crossbody, lecz Axel złapał go Dropkickiem!!! 1..2..kickout!! Curtis chciał pójść na przeciwnika drugim Back Suplexem, ale Kofi podciął Curtisa Leg Sweepem, i sprytnie spinował go!! 2 count!! Lariat dla Kofiego!! znowu 2 count!! Axel zaczął maltretować przeciwnika, i chciał pójść z następną akcją, lecz Kofi sprytnie próbował skontrować na SOS, ale Curtis uniknął ataku. Uniknął też TiP. Axel chciał sięgnąć po swój finisher, ale znikąd otrzymał SOS!!! 1..2..kickout!!! Kofi ruszył z atakiem, ale wkrótce został nadziany przez Axela o trzecią linę!! I Axelizer dla Kingstona!!! 1..2..3!!! Curtis broni tytuł mistrzowski!!!

Zwycięzca walki nr 1 poprzez finfall – Intercontinental Champion Curtis Axel (pokazane 14:00)

Ocena walki *** 1/4* (Dużo czasu dostali obaj panowie, i biorąc pod uwagę fakt, iż Axel będzie miał jeszcze jedno starcie na tej gali, to został on w miarę dobrze wykorzystany. Tempo nie było jakieś wielce oszałamiające, ale solidne. Tylko publiczność taka, jak na pogrzebie...)

Heyman nadal jednak wyglądał na bardzo zafrasowanego. Czyżby powątpiewał w zwycięstwo nad Punkiem?

Po walce została zaprezentowana ankieta, któej pytaniem było o najwybitniejszego mistrza interkontynentalnego w historii WWE. Zostali wymienieni: Chris Jericho, Honky Tonk Man, Mr. Perfect, Pat Patterson i „Rivishing” Rick Dude. I wygrał w tej ankiecie Chris Jericho.

Widzimy przygotowujących się Ricardo Rodrigueza i RVD, którzy rozmawiali sobie o tłumaczeniach z hiszpańskiego. Przenosimy się na zaplecze, gdzie widzimy AJ Lee, która została wystawiona do wiatru przez wszystkie pozostałe divy. Zdrajcy, zdrajcy wszędzie ;)

Za chwilę będziemy mieć Fatal 4 – Way'a o pas mistrzowski div!!!

Przed walką została zaprezentowana inna ankieta, i tym razem padło pytanie o najwybitniejszą mistrzynię div w historii. Zostały wymienione: The Fabulous Moolah, Wendi Richter, Trish Stratus, Lita, Michelle McCool. I wygrała Trish Stratus. Dostaliśmy też przypomnienie pipe-bomba AJ.

Walka nr 2 – Divas Champion AJ Lee vs Brie Bella vs Naomi vs Natalya – Fatal 4 – Way for a Divas Championship

Siła złego na jednego. AJ chciała uciec w w trybuny, lecz raz za razem była dopadana przez przeciwniczki, i każda z nich wbiła AJ w bandę okalającą ring. AJ została wyrzucona przez Bellę, która wtem powaliła Clotheslinem Naomi i Natalyę. Dla Natki miała Neckbreakera, dla obu pań solidne kopniaki w głowę, zaś dla Natki Dropkicka wyrzucającego poza ring. W ringu zostały Naomi z Bellą. Towarzyszka Brodusa poczęstowała bliźniaczkę Dropkickiem, i chciała pójść z Arm Dragiem, lecz Bella to zblokowała. Wkrótce Hurrcanrana dla Belli. 1 count. Irish Whip dla Naomi, i Bella ruszyła na przeciwniczkę, lecz nadziała się na Elblowa ze strony Naomi. Tymczasem AJ spinowała powracającą Natalyę!! 2 count. Obie panie zaczęły się odpychać, co wykorzystała Naomi, która biodrami zaatakowała obie divy i spinowała Natkę. Pin przerwany przez Bree, która ruszyła z atakiem na Naomi i Natalyę. Wkrótce Bella usadowiła Naomi na narożniku przymierzając się do Superplexa, lecz czarnoskóra zawodniczka zblokowała tą akcję, co więcej do dwójki dołączyła Natalya, która przechwyciła Bellę. Ta dość szybko wydostała się z barków Kanadyjki, i ruszyła z powrotem na Naomi, ale dostałą od niej kopniaka w głowę. Po chwili została spinowana przez Natalyę. 2 count. Naomi chciała poprzez Crossbody zaskoczyć Natalyę, ale ta zrobiła unik, i Naomi uderzyła w matę. Wykorzystała to AJ, która wracając wyrzuciła Naomi z ringu. Toż samo zrobiła z Natalyą. Chwilę nieuwagi Aprilki chciała wykorzystać Briee, która cisnęła AJ w powracającą Naomi. Bella chciała wyrzucić Naomi z ringu, lecz ta przeskoczyła nad Briee, co więcej poczęstowała Brie High Kick'iem w głowę. Wtem jednak została ściągnięta brutalnie na ziemię przez AJ. Lee chciała wrócić do ringu, lecz powstrzymała ją Natalya Dropkickiem. Po chwili Natalya została zaskoczona School Boy'em przez Brie!! 2 count. Panie rozpoczęły wymianę ciosów, która została zwieńczona Vertical Suplexem i Scoop Suplexem dla Brie, oraz Discuss Clothesliniem dla powracającej Naomi. Wkrótce i Naomi u Brie utknęły jednocześnie w Sharpshooterze!!! Lecz tą imponującą akcję przerwała AJ, która od tyłu kopnęła Natalyę w głowę!! Po chwili Black Widow dla Natalyi!!! Natalya nie miała wyjścia i odklepała!!! AJ broni tytuł!!!

Zwyciężczyni walki nr 2 poprzez submission – Divas Champion AJ Lee (pokazane 5:40)

Ocena walki - * 1/2* (Mało czasu, dużo chaosu, botch tuż przed Sharshooterem, oraz właściwa zwyciężczyni. Na szczęście oficjele się opamiętali, i zachowali AJ z pasem. Na chwilę obecną po prostu nie ma divy, która mogłaby przejąć od Aprilki pas)

Przed nami walka o pas WHC!!!

Walka nr 3 – Rob Van Dam vs World Heavyweight Champion Alberto Del Rio – World Heavyweight Championship Match 

Bardzo wcześnie ta walka. No zobaczymy, jak się sprawdzi to połączenie. Del Rio ruszył z całą serią ciosów, po którym zapiła Head Lock Robowi. Ten pchnął przeciwnika na liny, lecz wtem został powalony Shoulderblockiem przez ADR. Del Rio podszedł do Van Dama i otrzymał Spinning Kick'a. Rob poszedł za ciosem, i wbił się kilkukrotnie barkiem w tułów przeciwnika. Następnie Irish Whip na narożnik, i drugi Spnning Kick. Kolejny Irish Whip na narożnik, i tym razem Monkey Flip dla Alberta. Na koniec Moonsault dla Del Rio. 2 count. Irish Whip na liny i Rob przymierzał się do Back Body Dropu, lecz został skarcony przez przeciwnika Dropkickiem na głowę. Del Rio chciał wyrzucić przeciwnika za ring, lecz RVD zrobił unik, i to ADR po chwili wylądował za ringiem. Już za ringiem RVD skoczył na przeciwnika, i jak już wstał, to poczęstował go ładnym kopniakiem w klatę. Na tym nie koniec, gdyż Rob cisnął przeciwnika na bandę okalającą ring. Taunt i Spinning Wheel Kick dla ADR!!! Ponowny Taunt, i obaj panowie próbowali na skraju ringu wymierzyć Vertical Suplex. W końcu Albercik nadział przeciwnika na trzecią linę, i Rob wylądował za ringiem. Na koniec Suicide Dive dla Roba, co więcej po tej akcji Del Rio cisnął przeciwnikiem o bandę. Powrót do ringu, i pin. 2 count. ADR zaczął przyduszać przeciwnika. W końcu Rob wstał, wydostał się z duszenia, i zaskoczył przeciwnika Sunset Flipem. 2 count. Del Rio szybko się pozbierał, i wymierzył przeciwnikowi Snap Vertical Suplex. I kopniak w głowę. Parodia tauntu RVD, i Albercik zaczął przyduszać przy pomocy lin przeciwnika, tak że sędzia przerwał walkę. Po wznowieniu Hiptoss i kopniak w głowę dla RVD. Pin i 2 count. RVD ponownie przyduszany, i ponownie się wydostał, ale został przymroczony Headbuttami przez Alberta. Na koniec Back Suplex dla RVD. Rob wycofał się na skraj ringu, by się pozbierać, co wykorzystał Del Rio, częstując go ładnym Ezuigiri!!! Rob wylądował za ringiem. Del Rio chciał poczęstować przeciwnika Suicide Divem, ale chybił, i Alberto zderzył się matą za ringiem. RVD wepchnął przeciwnika z powrotem do ringu, i tam poczęstował go serią Clotheslinów. NA koniec Savate Kick. 2 count. Del Rio poczęstował przeciwnikiem Irish Whipem na narożnik, i ruszył na RVD z szarżą, lecz Rob powstrzymał Alberta, co więcej, wdrapał się na narożnik, i poczęstował przeciwnika Diving Sidekick'iem !! A publiczność milczy...Tymczasem RVD miał dla przeciwnika Slingshot Leg Drop dla Alberta i Diving Sidekick dla Alberta. RVD szykował się na Rolling Thunder, lecz Del Rio skontrował to na Backstabber!!! 1..2..kickout!! Del Rio usadowił przeciwnika na narożniku, i szykował się do Reverse Superplexu, lecz RVD zepchnął przeciwnika z narożnika. Co więcej, poczęstował ADR Somesault Planchą!!! 2 count!! Wymiana ciosów między przeciwnikami, i Tilt-a-whirl Backbreaker dla RVD. NA poprawkę ADR skoczył na plecy Roba!! 1..2..kickout!! Del Rio zasygnalizował swojego suba, lecz RVD kopniakiem w głowę powstrzymał zapędy przeciwnika. Po nim sprytny pin na ADR!! 2 count!! Front Slam i Springboard Moonsault dla Alberta!!! 1..2..kickout!!! Rob długo się zbierał, co się zemściło, gdyż ADR miał dla Roba Arm Breakera!!! Po nim Superkick dla Roba!!! 1..2..kickout!! Del Rio skoczył na rękę przeciwnika, i wdrapał się na narożnik. Został jednak w locie złapany Spinning Kick'iem przez RVD!! Jeszcze jeden kopniak, i szykował się Five Star Frog Splash, lecz Del Rio nadstawił nogi!! Co więcej, zapiął Cross Arm Breaker!!! RVD po bardzo długiej walce doczołgał się do lin, lecz Del Rio nie puszczał. Zakończyło się to dyskwalifikacją Alberta. Del Rio nadal ma tytuł mistrzowski!!!

Zwycięzca walki nr 3 poprzez dyskwalifikację przeciwnika – Rob Van Dam. Del Rio nadal mistrzem (pokazane 14:08)

Ocena walki - *** 1/2* (Byłem bardzo ciekaw, jak wypadnie ta dwójka na dłuższym dystansie, i się nie zawiodłem. Bardzo solidna walka o pas WHC, godna obejrzenia. Wynik ewidentnie wskazuje na to, iż ten feud będzie kontynuowany. Prawdopodobnie finał będzie na Battleground, w walce ze stypulacją)

Del Rio ruszył wściekle na przeciwnika, po chwili chwycił krzesełko, i chciał zaatakować Roba, ale w ostatniej chwili z rąk wyrwał mu je Ricardo. Do tego RVD dołożył ładne DDT!! Del Rio usadowił przeciwnika w przeciwległym narożniku, umiejscowił krzesełko przy jego głowie, i poczęstował go z przeciwległego narożnika imponującym Dropkick'iem!!!

Przenosimy się na zaplecze, gdzie widzimy Paula Heymana i Curtisa Axela przygotowujących się do walki. Paul powiedział Axelowi, że ten zrobił sobie wroga z Triple H'a, a przy obecnej władzy COO było to bardzo nierozsądne, gdyż Triple H może zniszczyć cały dorobek ojca i dziadka Curtisa. Heyman powiedział, że może to naprawić, ale musi być do tego zdolny fizycznie, a do tego konieczne jest zwycięstwo. Heyman na koniec motywował Axela mówiąc, że wierzył w niego od początku, lecz dzisiaj Axel musi uwierzyć w siebie samego.

Wracamy na arenę, i dowiadujemy się, iż zwycięzcą w głosowaniu na najlepszego mistrza świata wagi ciężkiej w historii WWE zostaje...Booker T!! (?)

Wracamy na zaplecze, do Huntera i Triple H'a. Hunter wytłumaczył swoją wcześniejszą decyzją tym, iż chce się przekonać, czy wybrał właściwą osobę na twarz WWE. Randy powiedział, że zrobił właściwie, i się oddalił.

Na arenie zaś rozbrzmiała wejściówka Maseraka w wersji WWE. Za chwilę walka Fandango z Mizem.

Walka nr 4 – Fandango vs The Miz

Maserak trochę potańczył, i klincz. Obaj zawodnicy w narożniku, i sędzia przerwał starcie. Kopniak dla Miza, Elblow w głowę i Head Lock. Miz pchnął przeciwnika w narożnik, ale wtem został powalony przez Fandango Shoudlerblockiem. Po serii uników z obu stron Miz przymierzał się do kombinacji Backbreaker + Neckbreaker, lecz Fandango pozwolił sobie wymierzyć tylko pierwszą część, następnie Maserak odbił się od lin, ale został przechwycony przez Miza, który próbował zapiąć mu czwórkę. Fandango jednak doczołgał się do lin. Niebawem próba pinu ze strony Miza – nieudana. Arm Drag dla Fandango i Awesome Clothesline w narożniku dla Maseraka. Miz wspiął się na narożnik, ale wtedy do akcji wkroczyła Summer Rae, która zaczęła krzyczeć coś do Miza. Wykorzystał to Fandango, który podciął przeciwnika. Fandango zaczął kopać przeciwnika, następnie Isrish Whip na liny, i kopniak w brzuch. 2 count. Dynamiczny Irish Whip na narożnik, i ponowny pin. 2 count. Fandango oplótł nogami tułów przeciwnika, i zaczął go przyduszać. Mizowi udało się po chwili wydostać z tego uchwytu, co więcej, wkrótce wyrzucił przeciwnika za ring. Dodatkowo Dropkick dla Fandango. Miz chciał pójść za ciosem, i poczęstować przeciwnika Diving Forarmem, ale został złapany siarczystym kopniakiem w brzuch przez Fandango. W końcu obaj zawodnicy wrócili, i Fandango spinował Miza. 2 count. Fandango chwycił przeciwnika w pół. Po chwili Miz próbował się wyrywać, lecz Maserak ciosami powstrzymał te próby. Fandango odbił się od lin planując jakąś akcję, lecz wtem został złapany Clotheslinem. Po nim jeszcze jeden Clothesline i Big Boot dla Fandango. Miz chciał poczęstować przeciwnika Awesome Clotheslinem, lecz Maserak wystawił nogę, którą Miz złapal, i cisnął ją o liny, kopiąc ją przy okazji. Ten atak Mizanin poprawił Dropkickiem na tą nogę. Ponowna próba Czwórki nieudana, ale za to udane DDT!! 2 count. Miz próbował Scull Crushin Finally, lecz Maserak kopniakiem powstrzymał Miza, co więcej, poczęstował go ładnym Suplexem!! 2 count!! Publiczność zaś chce stołów ;) Miz wycofał się na skraj ringu, co wykorzystał Fandango, który Irish Whipem posłał przeciwnika w metalowy słup. Po nim ładny kopniak od Fandango i Leg Drop z narożnika!!! 1..2..kickout!! Maserak powoli wspiął się na narożnik, planując ponowić akcję, lecz Miz zrobił unik, i spinował przeciwnika!! 2 count!! Tymczasem Back Side dla Miza!! 2 count!! Po tej próbie pinu przez Fandango Czwórka dla Maseraka!!!Ten zaś odklepał – Miz zwycięża!!!

Zwycięzca walki nr 4 poprzez submission – The Miz (Pokazane 8:00)

Ocena walki - * 3/4* (Dość przyzwoity przerywnik między kolejnymi atrakcjami tego wieczoru. Więcej o tym starciu powiedzieć się nie da, prócz tego, iż się odbył)

Przed nami bardzo emocjonalne starcie – CM Punk vs Curtis Axel i Paul Heyman – No DQ Handicap Elimination Match

Walka nr 5 – Curtis Axel & Paul Heyman vs CM Punk – No DQ Elimination Handicap Match

Paul wyglądał na baaaardzo zmartwionego. Zaczynamy walkę, i jak pierwsi Curtis Axel i CM Punk. Obaj panowie mieli przy sobie kije od kendo, i zaczęli się nimi okładać. Wkrótce Punk uzyskał przewagę, i DDT powalił Axela. Po tej akcji Punk poczęstował Heymana Suicide Divem, i wepchnął swojego byłego przyjaciela do ringu. Już miał zacząć się nad nim pastwić, kiedy to otrzymał Low Blow od Axela. Curtis ruszył na przeciwnika z serią ciosów, i ponownie chwycił kij od Kendo, którym uderzył Punka w okolice nerek. Następnie cios w głowę kijem dla Punka. 2 count. Axel chwycił krzesło, i planował nim zaatakować Punka, lecz ten kopniakami powstrzymał przeciwnika, następnie sam chwycił to krzesełko. Ale wtedy otrzymał Dropkicka od Axela!! 2 count. Axel umieścił krzesełko w narożniku, i podążył za Punkiem, lecz wtedy otrzymał parę plaskaczy od Punka. Na koniec Punk chciał wymierzyć przeciwnikowi Irish Whip na narożnik z krzesełkiem, lecz Axel w ostatniej chwili się zatrzymał, i po serii uników z obu stron Curtis powalił przeciwnika Lariatem w tył głowy. 2 count. Kopniak w głowę od Axela, wkrótce Curtis ku ucieszy widzów wyciągnął stół. W ringu oparł go o narożnik, i planował Vertical Suplexem posłać go w ten stół, lecz bez skutku. To samo próbował Punk, ale też bez skutku. W końcu Axel poczęstował Punka ładnym Snap Vertical Suplexem!! 2 count. Diving Elblow z narożnika od Axela. 2 count. Curtis zaczął dusić Punka, na koniec kopnął przeciwnika w głowę, i planował ponownie poczęstować go Diving Elblowem, ale Punk zrobił unik, i nic z tej akcji nie wyszło. Dodatko Punk posłał Axela w narożnik z krzesełkiem, i Curtis uderzył głową w to krzesełko!!! Curtis wylądował za ringiem, wkrótce podszedł do niego Heyman, i zaczął motywować Axela do walki. Ten wrócił do ringu, gdzie otrzymał mocnego kopniaka w głowę. Po nim Double Axe Handle, Swinging Neckbreaker, Running High Knee i Clothesline dla Axela!! Curtis padł na matę, zaś Punk wdrapał się na narożnik, i planował poczęstować przeciwnika Diving Elblow Dropem, lecz Axel wycofał się z ringu. Punk planował poczęstować przeciwnika Suicide Divem, lecz otrzymał w locie cios krzesełkiem w głowę!!! 2 count!! Mocny Swinging Neckbreaker dla Punka!!! 1..2..kickout!! Axel zaczął bez pomysłu maltretować CM Punka. Axel ponownie chwycił kij od kendo, i zaczął nim okładać przeciwnika. Pin i ponownie 2 count. Axel przymierzał się do Axelizatora, lecz Punk umknął. Był mistrz WWE próbował poprzez GTS załatwić sprawę, lecz Curtis wydostał się z barków przeciwnika. I już Axel chciał ruszyć na przeciwnika, ale wtem otrzymał od Punka mocny cios kijem od kendo prosto w brzuch!! Po nim GTS!!! I Anakonda zapięta na Axelu!!! Curtis odklepał, Heyman został sam!!!

Curtis Axel wyeliminowany. 

Punk ruszył w pogoń za Heymanem. W końcu go dopadł, i zaczął go w sposób bezkompromisowy maltretować. Heyman chciał obłaskawić Punka, lecz bez skutku. CM Punk chwycił kij od kendo, i zaczął nim okładać Paula. Punk zasygnalizował GTS, ale się rozmyślił. Punk wyciągnął kajdanki z buta, i spiął kajdankami Heymana. I ponownie zaczął go okładać kijem od kendo. Punk miał już ciosem w głowę załatwić Paula, gdy nagle do ringu wbiegł RYBACK, który wbił Punka w stół!!! Ryback nałożył Heymana na Punka, i Heyman spinował Punka!!! 1..2..3!!! Paul zwycięża!!!

Zwycięzca walki nr 5 poprzez pinfall – Paul Heyman (pokazane 15:46)

Ocena walki - ** 3/4* (Pierwsza część walki z Axelem była solidna, ale nic ponadto. Po eliminacji Curtisa zaczęła się powolna egzekucja, przerwana przez Rybacka. Zwycięstwo Heymana było więcej, niż prawdopodobne, pytaniem było, w jaki sposób odniesie sukces. Dzisiaj poznaliśmy odpowiedź. Ryback nowym „Paul Heyman Guy'em”? Zobaczymy, co z tego wyjdzie. Całościowo pojedynek wypadł bardzo przeciętnie, by nie rzec, że wręcz słabo)

Po tej walce Ryback wyniósł Heymana na zaplecze. Punk natomiast nie mógł sobie darować tego, co się stało. Wyglądał na bardzo, bardzo złego.

Wideo promujące Battleground – następne PPV. Następnie przenosimy się na panel z Bookerem, Ryley'em, i Marellą.

Wracamy na arenę, by być świadkiem kolejnego starcia. Tym razem o pas mistrzowski USA. (Publiczność reakcji jak na pogrzebie – cisza zupełna...)

Walka nr 6 – United States Champion Dean Ambrose vs Dolph Ziggler – United States Championship Match

Skład obiecujący, zobaczymy, co dostaniemy. Na razie gala dość...przeciętna. Ziggler zaszedł przeciwnika od tyłu, i powalił na matę. Tam go spinował, ale bez skutku. Próba ponowienia akcji, lecz Dean chwycił się lin, i sędzia przerwał starcie. Dean zapiął dźwignię na rękę Zigglerowi, następnie Head Lock. Dolph dość szybko pchnął przeciwnika w liny, lecz po chwili został powalony Shoulderblockiem. Po serii uników Dean chwycił się lin i zażartował z tauntu Zigglera. Ten odpowiedział Dropkick'iem. 2 count. Następnie Hiptoss i seria dziesięciu Elblow Dropów od Zigglera. 2 count. Ziggler wyrzucił Dena z ringu, samego siebie zresztą też. Już poza ringiem uderzył głową Deana w ring, i wepchnął tarczownika z powrotem na pole walki. Tam zagnał przeciwnika do narożnika, i zaczął go okładać, lecz wkrótce role się odwróciły, i to Dean był w ofensywie. Chop na klatę Ziggiego, jeszcze jeden, i Dean cisnął przeciwnika w drugi narożnik. Tam chciał ponowić Chopa, lecz Dolph zrobił unik, i odwzajemnił się pięknym za nadobne, poprawiając to zresztą ciosami w głowę. Dean po wymianie ciosów wymierzył przeciwnikowi Irish Whip, przechwycił skaczącego nad nim Zigglera, i cisnął nim o matę. I Elblow dla byłego mistrza świata. 2 count. Dean zaczął maltretować przeciwnika, czerpiąc z tego uciechę. Wkrótce Dolph wstał, lecz Dean ponownie powalił Zigglera, ciągle go dusząc. I tak go dusił bardzo umiejętnie przez dłuższą chwilę. W końcu Ziggler wyrwał się z duszenia, uniknął Back Body Dropu, i zaskoczył tarczownika Sunset Flipem, ale bez skutku. Panowie wymienili się próbami pinów, ale one wszystkie zakończyły się porażką. W końcu Ambrose kopnął przeciwnika w brzuch, i przymierzał się do Vertical Suplexu, lecz Ziggler uniknął tego ataku, co więcej, Elblowem chwilowo zamroczył przeciwnika. Korzystając z tego wdrapał się na narożnik, lecz Dean podążył za nim, i tam zaczęli wymieniać ciosami, które zostały zwieńczone Double Underhook Suplexem przez Ambrosa!! 1..2..kickout!! Publiczność milczy... Ambrose wskoczył na narożnik, ale do swojej akcji przymierzał się za wolno, co wykorzystał Ziggler, częstując go X-Factorem!! 1..2..kickout!! Obaj zawodnicy po chwili wstali, i Ambrose przymierzył się do Nelsona, lecz Ziggler przerolował go!! 2 count!! Ambrose ruszył na przeciwnika, ale Zigler mądrze nadział go na narożnik. Następnie wymierzył mu ładnego Elblowa, i zaczął obijać tarczownika, na koniec Clothesline dla Ambrosa!! 2 count. Ziggler kontrując Ambrosa po Irish Whipie zapiął mu Sleeper Hold!! Dean jednak spokojnie skontrował to na Back Suplex. 2 count. Dean planował Dropkick'iem powalić przeciwnika, lecz ten przechwycił jego nogi, i umiejętnie spinował!! 2 count! Próba Farmeassera ze strony Zigglera skontrowana na Roll Up Ambrosa!! Ale druga próba Farmeassera już udana!! 1..2..Dean chwycił się lin. Ambrose wycofał się za ring, lecz Ziggler podążył za nim, i wepchnął go do ringu. Lecz gdy był już przy linach, to otrzymał solidnego kopniaka od Ambrose'a!! Dean przymierzał się do Head Lock Drivera, lecz Ziggler skontrował to na Roll Up!! 1..2..kickout!! Dolph ruszył z Elblowem na Dena, ale ten zrobił unik, i Ziggler trafił w narożnik. Po tym wszystkim Head Lock Driver dla Zigglera!! 1..2..3!!! Ambrose broni tytuł!!!

Zwycięzca walki nr 6 poprzez pinfall – United States Champion Dean Ambrose (pokazane 9:46)

Ocena walki - ** (Powiem wprost – jak dla mnie największy zawód, jeśli chodzi o poziom. Niestety, ale odkąd pas mistrzowski Stanów Zjednoczonych przejął Dean Ambrose, to jakość walk o ten tytuł obniżyła się. I o ile walkę z Kane'm można jeszcze jakoś wytłumaczyć, przecież Glen swoje lata ma, o tyle tutaj nie rozumiem, dlaczego dostaliśmy takiego potworka. Ziggler był jakiś ospały, walka głównie polegała na duszeniach, cały zaś nędzny obraz został uzupełniony martwą niczym średniowieczny głaz publiczność. Szkoda, liczyłem na dużo, dużo więcej)

Nie tracimy czasu, tylko od razu idziemy do następnej walki, czyli PTP vs The Shield

Walka nr 7 – Tag – Team Champions Roman Reigns & Seth Rollins (The Shield) vs Darren Young & Titus O'Neill (PTP) – Tag - Team Championship Match

Przypomnienie przed walką zwycięstwa PTP w NoC Pre-Show. Zaczął Titus i Seth Rollins. Seth unikał ataków Titusa, w końcu po trzeciej próbie Titus przechwycił przeciwnika pod Fallaway Slam o odrzucił Setha na bok. Scop Slam i Leg Drop dla Rollinsa. Zmiana z Darrenem, i Hiptoss dla Rollinsa, z którego Darren przeszedł do Head Lock, a później Cravatu. Rollins dość szybko się wydostał, ale po serii uników z obu stron został powalony Front Slamem przez Younga. 2 count. Seth wbił przeciwnika w narożnik, i dokonał zmiany z Reignsem. Romek Headbuttami i kopniakami obijał Darrena, ten jednak zaczął się umiejętnie odgryzać, i po chwili wyrzucił Romana z ringu, zaś dla Setha miał siarczystego Elblowa a'la Bull Hammer Barreta!! 2 count. Zmiana z Titusem, i O'Neil przyduszał przeciwnika w narożniku. Wkrótce do pomocy Rollinsowi chciał przyjść Reigns, ale wtem został wyrzucony z ringu przez Darrena i Titusa Double Clotheslinem. Darren ruszył w pogoń za Sethem, unikając ataku ze strony Romka, ale jak już wrócił do ringu, to został umiejętnie wyniesiony przez Setha i nadziany na trzecią linę. Zmiana z Reignsem, i ten niemiłosiernie obijał Younga, na koniec wyrzucając go z ringu nad narożnikiem. Na koniec mocne kolano w głowę dla Darrena. Pin i 2 count. Zmiana z Sethem, ten zaś miał dla przeciwnika Hiptoss i zaczął dusić przecinwika. Darren Elblowami próbował się wyrywać, lecz został powalony Clotheslinem. Przy drugiej próbie Clotheslinu Seth otrzymał jednak ładny Belly-to-back Suplex od Younga. Wkrótce Seth dokonał zmiany z Reignsem, który zapobiegł zmianie Younga z O'Neilem, i pchnął przeciwnika w narożnik. Tam planował potraktować go Corner Splashem, lecz Young zrobił unik, i Romek trafił w narożnik. W końcu, pomimo wielu przeciwności losu Darren dokonał zmiany z Titusem, który ruszył na Setha z mocarnym Shoulderblockiem!!! 1..2..kickout!! Corner Splashe dla obu tarczowników, i Titus ruszył z kanonadą ciosów dla Setha, które chciał zwieńczyć Fallaway Slamem, lecz Seth umiejętnie stanął na nogach, co więcej, poczęstował przeciwnika Ezuigiri. Odbił się wtedy Seth od lin, lecz wówczas otrzymał znikąd Clash of the Titus!!! 1..2..pin przerwany przez Romka!! Darren ruszył na Reignsa, wyrzucając go z ringu, ale wtedy Romek sprytnie podciął przeciwnika, i Darren uderzył z całej siły plecami o ring. Darren został wepchnięty przez Romka do ringu, co odwróciło uwagę sędziego od starcia. Wykorzystał to Reigns, częstując Titusa Spearem!!! Seth przypina. 1..2..3!!! Tarcza zwycięża!!!

Zwycięzcy walki nr 8 poprzez pinfall – Tag – Team Champions Roman Reigns & Seth Rollins

Ocena walki - ** 1/2* (Szkoda, że walka ta nie była dłuższa, gdyż całkiem możliwe, iż dostalibyśmy kawałek dobrego wrestlingu. A tak otrzymaliśmy krótki, ale bardzo solidny przerywnik przed daniem głównym tego mocno przeciętnego show)

Po tej walce dostaliśmy w telegraficznym skrócie to, co dostaliśmy w walce Punka z Heymanem i Axelem. Następnie zaś otrzymaliśmy promo zapowiadające ME.

Walka nr 9 – Daniel Bryan vs WWE Champion Randy Orton – WWE Championship Match, ME of the evening

Tuż przed walką komentatorzy powiedzieli nam, iż w głosowaniu na najlepszego mistrza WWE w historii wygrał Holk Hołgen. Zaczynamy! Panowie po chwuku wyczekiwania przeszli do klinczu, gdzie przewagę uzyskiwał raz Randall, raz Daniel. Drugi klincz, i Bryan zapiął dźwignię na rękę Ortona. Randy dość szybko się wydostał, i Headbuttem przymroczył przeciwnika. Następnie Hiptoss i Head Lock na głowie Bryana. Dragon dość szybko się wydostał, i pchnął przeciwnika na liny, lecz wtem został powalony Shoulderblockiem przez Ortona. Wkrótce jednak Randy otrzymał mocnego kopniaka w brzuch od Daniela. Bryan podążył za przeciwnikiem, i poczęstował go paroma Low Kick'ami, oraz dźwignią na rękę. Po powtórzeniu tej kombinacji Bryan zagnał przeciwnika do narożnika, i tam poczęstował go paroma Low Kick'ami, oraz uderzeniami z pięści w głowę. Randy jednak dość szybko wydostał się z tej niezręcznej dla niego sytuacji, i potraktował Bryana Backbreakerem. Randy uderzył głową Daniela w narożnik, i poczęstował przeciwnika dwukrotnie Corner Clotheslinem. 2 count. Orton w swoim stylu zaczął obijać kończyny Bryana. W końcu Daniel wstał, i zaczął się odgryzać mistrzowi, lecz ten posłał Vertical Suplexem Daniela na trzecią linę. Pin i 2 count. Orton zaczął przyduszać przeciwnika, całkiem skutecznie. Po paru chwilach Bryan wstał, i wyrwał się z uchwytu. Następnie odbił się od lin, uniknął Clotheslinu, podciął przeciwnika, i zaczął go niemiłosiernie obijać w parterze. Orton mocnym Clotheslinem ostudził zapędy przecinika. 2 count. Randy ponownie zaczął obijać kończyny przeciwnika, i przeszedł do pinu. 2 count. A publika jak w teatrze. Tymczasem Randy zagnał przeciwnika do narożnika, wdrapał się na drugą linę, i ponownie zaczął obijać głowę przeciwnika. Na koniec Headbutt dla Bryana. Orton po tym ciosie wymierzył Irish Whip na przeciwległy narożnik, i już miał podążyćza Danielem, lecz ten przeskoczył nad mistrzem, następnie uniknął Clotheslinu, i poczęstował przeciwnika Clotheslinem. Daniel poczuł krew, i korzystając z okazji poczęstował przeciwnika znajdującemu się w narożniku dwoma Dropkickami, oraz całą serią kopnięć w klatkę piersiową. Następnie usadowił przeciwnika na narożniku, i potraktował Ortona Fankensteinerem!!! Orton wycofał się z ringu, co wykorzystał Daniel, częstując go Suicide Divem!! JBL był zmartwiony ;) Na koniec Missile Dropkick dla Randy'ego! Orton ponownie wycofał się z ringu, i ponownie otrzymał Suicide Dive!! Bryan przymierzał się do trzeciego Suicide Divu, lecz tym razem Randall uderzył przeciwnika w głowę, i powstrzymał Bryana przed atakiem. Co więcej poczęstował Daniela Hangman DDT na podłogę!!! Orton powrócił do ringu licząc na wiliczenie przeciwnika, lecz Bryan w ostatniej chwili powrócił do ringu. Randy zasygnalizował RKO, lecz Bryan zblokował tą akcję, co więcej posłał Dropkick'iem Ortona na sędziego, i poczciwy sędzia wylądował za ringiem. Bryan próbował zapiąć Yes Lock, lecz Orton umiejętnie się przed tym bronił. Następnie posłał przeciwnika na liny, i potraktował go Powerslamem!! 1..2..kickout!! Orton przymierzał się do drugiego Hangman DDT, ale Bryan skontrował to na Yes Lock!!! Orton po długiej walce doczołgał się do lin, i przerwał niebezpieczeństwo. Po chwili jednak otrzymał kolejną serię Low Kick'ów, i już Bryan leciał z Dropkick'iem, lecz Randy zrobił unik, i Bryan uderzył w narożnik!! Pin i 2 count!!Randy usadowił przeciwnika w narożniku, i tam przymierzał się do Superplexu, lecz Daniel sprytnie uciekł pod nogami Randy'ego, i podciął go tak, że Orton uderzył miejscem strategicznym dla każdego mężczyzny o narożnik. Bryan przeciągnął korpus przeciwnika bliżej maty, i tam poczęstował Randy'ego Low Kick'ami i Dropkick'em. Następnie ponownie usadowił Randy'ego w narożniku, i przymierzał się do Back Superplexu, lecz Randy mocnym Elblowem zrzucił przeciwnika na matę. Randy próbował ślamazarnie zejść z narożnika, lecz Bryan mocnym Elblowem uniemożliwił mu to. Po chwili mocny Superplex z narożnika dla Ortona, lecz Daniel nadal był na narożniku. Na koniec Diving Headbutt dla Ortona!!! 1..2..kickout!!! Sędzia zaczynający to starcie powrócił na ring, tymczasem Bryan poczęstował przeciwnika kolejnymi Low Kick'ami w klatę, które miał zwieńczyć kopniakiem w głowę, lecz tą akcję Randy skontrował na Exploder Suplex!!! Randy szykował się na RKO, lecz Daniel skontrował to na Back Slide, kopniak w głowę i po chwili Busaiku Kick dla Ortona!!! 1.2.3!!! Sędzia błyskawicznie odlicza i mamy nowego mistrza WWE!!!

Zwycięzca walki nr 9 i nowy mistrz WWE – Daniel Bryan (pokazane 17:31)

Ocena walki - *** 3/4* (Bardzo dobra walka. Daniel umiejętnie prowadził Randy'ego, dzięki czemu otrzymaliśmy walkę godną ME tej gali. Ogromną niespodzianką jest zwycięstwo Bryana, i mówiąc szczerze nie wiem, co o tym myśleć. Owszem, Bryan prędzej czy później powinien odzyskać pas, ale żeby aż tak szybko? Bardzo ryzykowne zagranie ze strony oficjeli, którzy po trosze narażają na niebezpieczeńśtwo powodzenie tego naprawdę dobrego storyline'u, jednego z lepszych w ostatnim czasie. Końcówka mocno kontrowersyjna, i na pewno znajdzie swoje echo w najbliższych tygodniach)

Cieszącym się Danielem Bryanem kończymy tegoroczne Night of Champions.

Ocena gali - ** 1/2* (Każda seria kiedyś się kończy, i dzisiaj byliśmy świadkami końca serii udanych gal PPV spod znaku WWE. Tegoroczne Night of Champions momentami miało jakość średnio udanych tygodniówek, co dobrze o tej gali nie świadczy. Walki o pas WWE, Intercontinental, Tag – Team oraz WHC spełniły w większym bądź mniejszym stopniu swoje zadanie. Reszta walk okazała być, przynajmniej dla mnie, rozczarowaniem. Oby NoC była jedynie wypadkiem przy pracy, i że już na Battleground gale PPV od Vince'a wrócą na właściwe tory)

autor:Kilgor