ROH 7.12.2013 – raport

W tym tygodniu przenosimy się do Columbus na Road Rage z eventu ROH Pursuit: Night 2. Po raz ostatni będzie nam dane zobaczyć Davey Richardsa w ringu ROH, do tego Four Corner Survival z mocnym składem. Z kolei Steve Corino przeprowadzi w ringu wywiadzik z Jay’em Briscoe.

Walka nr 1: Outlaw Inc. vs The American Wolves

Gdy fani krzyczeli “Eddie”, wrestlerzy zastanawiali się czy chodzi o Kingstona, Edwardsa… czy może Guerrero. Pierwsze minuty dalekie były od tego, by określić ten pojedynek jako spektakl szybkich akcji. Dominacja wędrowała z jednej strony na drugą, a w trakcie walki zjawili się reDRagon, zabierając maski Kingstona i Homicide’a. Po przerwie reklamowej mistrzów tag teamowych już nie widzieliśmy. American Wolves efektywnie rozpracowywali Kingstona, ale Kingston w ostatniej chwili uchylił się przed szarżą Edwardsa w rogu i Richards przypadkowo trafił Enzuigiri swego tag team partnera. Davey dostał Exploder Suplex od Kingstona i po chwili Homicide wszedł do gry. Wykonał on Richardsowi Three Amigos, ale potem został strącony z narożnika przez Edwardsa. W wyniku starcia Davey wyrzucił Kingstona z ringu, po czym planował Handspring Back Elbow dla Homicide’a, jednak Notorius 187 skontrował to na Ace Crusher. Edwards rzucił swego imiennika w barierkę dla widzów, tymczasem Richards uwolnił się spod Cop Killer Homicide’a. Wilki wykonali Homicide’owi Alarm Clock, po czym weszli na przeciwne narożniki w celu wykonania Double Stomp. Jednakże Edwards został zepchnięty na podłogę przez Kingstona, a Richards z Double Stomp chybił. Richards po otrzymaniu mocnego Back Fist nie uchronił się przed Doomsday Bulldog i został odliczony do trzech.

Zwycięzcy: Outlaw Inc.

To na razie, Davey ;)

Promo pojedynku Kevin Steen vs Michael Bennett w Stretcher Matchu, 14 Grudnia na Final Battle. Przegrany nie będzie mógł używać Piledrivera.

Walka nr 2: Roderick Strong vs Jay Lethal vs Matt Taven (w/ Truth Martini & Hoopla Hotties) vs Michael Elgin

Przy wychodzeniu na ring oprócz Scarlett były jeszcze 4 dziewczyny jako Hoopla Hotties (blondynka miała problem z wejściem na ring ^^ ). Ciekawe czy są one z WeAre18.com, z którym ROH ostatnio współpracuje :D Pojedynek był na zasadach tagu; dwóch walczy, a dwóch stoi przy linie, obserwując by dokonać zmiany w odpowiedniej dla niego chwili. Z początku każdy trafił na każdego, tocząc za każdym razem wyrównany bój. Taven był z siebie dumny, że wykonał Vertical Suplex na Elginie, ale Michael od razu po prostu sobie wstał i pokazał jak to się robi, trzymając Tavena przez długi czas w powietrzu. Roddy chciał to przerwać kopniakiem w stronę Elgina, ale Unbreakable jakby się tym nie przejął i dalej trzymał oponenta w powietrzu. Jay bez pytania zmienił się z Elginem, który jasno dał do zrozumienia, że taka akcja mu się nie spodobała. ROH TV Champion wykorzystał to poprzez Dropkick, ale i tak Lethal zaraz potem odzyskał kontrolę, co więcej, pozbył się z ringu Stronga i Tavena, po czym na każdego przeciwnika wykonał Suicide Dive. Na koniec pozostał mu Taven, jednak Scarlett wskoczyła na krawędź ringu, by swoimi wdziękami odwrócić uwagę Jay’a. Taven wykorzystał tą sytuację i nadział Lethala o stalowy narożnik.

Po przerwie reklamowej Lethal w pewnym momencie uwolnił się od Tavena i do akcji wkroczył Elgin, który kompletnie zdominował ROH TV Championa. Matt dzięki Bicycle Kick zatrzymał ofensywę rywala, ale wówczas w odpowiednim momencie zmiany dokonał Jay Lehtal, który dołożył Elginowi Running Forearm. Elgin dzięki Leaping Butt Bump powstrzymał rywala przed dalszym atakiem, ale wówczas na miejsce Michaela wszedł Strong, wymierzając każdego po kilka razy Running Knee. Zaczęło się robić nerwowo i żaden zawodnik nie pozostawał bierny. Kontra za kontrą z najróżniejszych strona sprawiała, że ciężko było przewidzieć, kto w sumie może z tego wyjść zwycięsko. Lethal po wejściu na narożnik planował Elbow Drop na Stronga, ale dostrzegł leżącego na stole poza ringiem Tavena i to na niego wykonał skok, łamiąc tym samym stolik. W kwadratowym pierścieniu pozostali byli tag team partnerzy – Strong i Elgin. Ten drugi wymierzył potężny Clothesline plus Side Slam z podejścia na Suplex. Szykował się Powerbomb na zakończenie, jednak Strongowi udało się uwolnić. Roddy wymierzył Death By Roderick oraz Sick Kick, ale tylko 2 count ! Unbreakable nie pozwolił na Gibson Driver i dzięki Back Fist plus zmodyfikowany Rainmaker przeszedł do swego Spinning Powerbombu, dzięki któremu uzyskał pinfall !

Zwycięzca: Michael Elgin

 Czas na wywiadzik w ringu. Steve Corino i jego gość, Jay Briscoe.

Steve mówił o nadchodzącym Final Battle 2013 i o tym, jak Jay Briscoe zmienił się, odkąd zwakatował pas ROH World Champion i teraz to Adam Cole jest mistrzem i nie dość że z nim, to jeszcze z Michaelem Elginem będzie walczył już w najbliższą sobotę. Jay sprostował pewną informację, mianowicie on wciąż jest mistrzem. Steve rozumiał tą frustrację, bo wcześniej nie było przypadku z wakatem głównego pasa, ale Adam Cole mistrzem ROH jest. Jay odpowiedziałze w takim razie Steve nazywa go, Jay’a, kłamcą. Dodał że jak wiadomo, oferuje open challegne na swój pas i fani w Columbus na pewno chcieliby to zobaczyć. Corino zarzekł się, że nie określił Jay’a jako kłamcę; chce tylko zapytać, co chodzi Jay’owi po głowie. Briscoe poradził Steve’owi aby zdjął swoje okularki, bo zaraz zostanie mu skopany tyłek.

Na ring przybiegł Silas Young, atakując Jay’a Briscoe. Silas planował użyć paska od spodni, ale na pomoc przybiegł Mark Briscoe, samemu używając paska do ataku na Silasa. Mark zawiązał Silasowi pasek wokół szyi, wówczas zjawili się sędziowie i pracownicy, by opanować sytuację.

Tymczasem na ring wślizgnął się niepostrzeżenie Adam Cole, jednakże Jay uniknął uderzenia pasem i przystąpił do ataku na rywala. Do zabawy dołączył Michael Elgin, który miał już wykonać Powerbomb na Jay’u, gdy dostał Superkick w tył głowy od Adama. Następnie Adam wziął swój pas i tym razem pomyślnie uderzył nim Jay’a.

Widokiem Cole’a triumfującego nad leżącymi Briscoe i Elginem kończymy dzisiejszy epizod.

Four Corner Survival Match dostarczył nam emocji, jakich oczekujemy w wrestlingu, moim zdaniem przynajmniej. Starcie American Wolves z Outlaw Inc. ringowo już tak dobre nie było, jednak kilka akcentów plus żywa publika nadrabiają te zaległości. Jeśli chodzi o końcowy segment, był i mogło go nie być; dał on tylko pretekst do kolejnych spotkań panów, którzy ze sobą feudują.

Za tydzień C & C Wrestle Factory walczą o pasy tag teamowe. To ich kolejna…. ostatnia szansa.

Oglądajcie Ring of Honor !

autor:KL