Hejka mamy zaszczyt poinformować was, że udało nam się przeprowadzić wywiad z gwiazdą Do or Die Wrestling Kamilem Aleksandrem. Już niedługo pojawią się kolejne wywiady.
Zapraszamy do przeczytania :)
Tight Wrestling: Witam ile lat zajmuje się pan profesjonalnym wrestlingiem ?
Kamil: Od 2009, czyli będą to już na dzień dzisiejszy ponad 4 niesamowite, nie zawsze lekkie lata.
Tight Wrestling: Skąd się wziął u pana pomysł na rozpoczęcie kariery zapaśniczej ?
Kamil: Od momentu gdy poznałem czym jest wrestling chciałem jakoś wejść w ten świat, gdy pierwszy raz zobaczyłem zapisy do polskiej szkoły wrestlingu nie czekałem ani minuty i oczywiście pojawiłem się na pierwszym treningu. Od zawsze byłem człowiekiem wielu zainteresowań, ale to przykuło najbardziej moją uwagę.
Wrestling nie jest czymś co można spotkać na co dzień, a możliwość bycia częścią tego świata jest prawdziwym zaszczytem.
Tight Wrestling: Skąd wziął się pomysł na twój Gimmick(lub kto go wymyślił) ?
Kamil: Mój gimmick jest rozwinięciem mojego stylu walki. Nie uciekam się do oszukiwania, lecz staram się używać każdej techniki do zdobycia zwycięstwa. W moim arsenale są akcje techniczne jak Pomeranian Suplex, high fly jak Corckscrew Senton, czy typowo siłowe jak Single Shoulder Powerbomb. Tak samo jest z moją osobowością. Nie oszukuję, nie zdobywam nieuczciwie
przewagi nad przeciwnikiem, lecz gdy jest okazja do uzyskania większych korzyści jestem w stanie nagiąć własne zasady moralne, aby zdobyć cel. Każdego przeciwnika traktuję honorowo, lecz nie mam litości, jeżeli chodzi o środki potrzebne do zwycięstwa. Krótko mówiąc, dostosowuje się do sytuacji. Liczy się cel.
Tight Wrestling: Czy w wolnym czasie oglądasz WWE lub TNA w TV ?
Kamil: Staram się być ze wszystkim na bieżąco. Są okresy, gdy nie mam zwyczajnie czasu na oglądanie WWE i TNA, jednak przeważnie nie mam zaległości. Nie można się rozwijać, jeżeli nie zna się wiodącego produktu.
Tight Wrestling: Co lubisz robić w wolnym czasie ?
Kamil: Najważniejsza część wolnego czasu jest oczywiście poświęcona moim najbliższym, jednak nie mają oni na niego monopolu Staram się chodzić jak najczęściej na siłownię, strzelać z łuku, czytać, a dla pełnego odprężenia czasem włączyć jakąś ciekawą grę na kompie.
Tight Wrestling: Jakie są twoje ulubione potrawy domowe ?
Kamil: Schabowy na króla Polski! Nie stronię także od knedli, pierogów, krokietów i barszczu
Tight Wrestling: Czy kiedykolwiek chciałeś zostać kimś innym niż zapaśnikiem ?
Kamil: O tak, gdyby nie wrestling to pieniądze i czas jaki na niego poświęciłem zapewne przeszłyby na jakieś bractwo rycerskie. Mimo zmiany drogi na związaną z wrestlingiem mam w domu zbroję, różnorakie miecze, łuki czy nawet kusze. Swego czasy miałem być także paleontologiem, bankierem i notariuszem, ale to dawne dzieje.
Tight Wrestling: Teraz bardziej osobiste pytanie, czy w twoim sercu pojawiła się nowa osoba ?
Kamil: W moim sercu jest jedna i ta sama osoba od prawie półtorej roku, zostało jeszcze dosłownie parę dni :) I jeżeli moje wrestlingowe wyprawy tej osoby nie zamęczą to żadnej zmiany w kwestii sercowej nie przewiduję :)
Tight Wrestling: Czy mógłbyś nam zdradzić z kim zmierzysz się podczas DDW 9 ?
Kamil: Wszystko zależy od chorych planów Pana Pawłowskiego. Uważam, że należy mi się rewanż z Jędrusiem Bułecką, ponieważ końcówka naszej walki nie była czysta, lecz ma on już pojedynek z enigmatycznym Straceńcem. Nie zdziwiłbym się gdyby najbliższy odcinek Unchained wyjawił z kim przyjdzie mi się zmierzyć.
Tight Wrestling: Jaki jest twój ulubiony pojedynek z dzieciństwa ?
Kamil: Wrestlingiem interesuję się dopiero od 2006 roku, więc jako mały dzieciak nawet wrestlingu nie znałem, ale pierwszą walką jaką widziałem i która de facto mnie do wrestlingu wciągnęła był krótki pojedynek między Jeffem Hardym, a Big Showem z interferencją Listy oraz Matta. Natomiast gdy miałem za sobą trochę więcej oglądania wrestlingu za najlepszy pojedynek uznaję walkę Jamesa Storma z Chrisem Harrisem na TNA Sacrifice 2007.
Tight Wrestling: Kto był twoim pierwszym bohaterem w wrestlingu?
Kamil: Jeff Hardy, dzięki niemu i Team Xtreme zobaczyłem niesamowite akcje wysokiego ryzyka, które przyciągnęły mnie do ekranu na dobre.
Tight Wrestling: Jak długo będzie trwała twoja kariera ?
Kamil: Wszystko zależy od moich kolejnych walk i decyzji. Można robić walki z tysiącami moonsaultów, suplexów na beton i zostać kaleką przed 30 lub można dążyć do technicznych starć. Na samym początku nie byłem zbyt ostrożny, zwłaszcza gdy chciałem bawić się w wrestling bez profesjonalnego treningu, co niestety odbiło się solidnie na mojej karierze. Zabawa była przednia, ale zdecydowanie niewarta wyniszczenia. Wiele rzeczy wychodzi dopiero z czasem i nawet jak
człowiek czuje się świetnie to po kilku kolejnych starciach czuć, że dawne urazy wychodzą. Obecnie ostrożniej dobieram akcje i czuję się po moich walkach znacznie lepiej niż jeszcze rok temu, natomiast same akcje wykonuję znacznie efektowniej. Moim celem jest walczenie do 35 roku życia, dopiero moja kondycja fizyczna w tym wieku pokaże, czy pociągnę kolejne
5-10 lat w ringu.
Tight Wrestling: Z kim chciałbyś się zmierzyć w przyszłości ?
Kamil: Moim wymarzonym przeciwnikiem jest John Morrison. Uwielbiam jego styl walki oraz jakość samych starć, zdecydowanie światowa czołówka wrestlingu. Z drugiej strony mam także całą szatnię osób z DDW z którymi chętnie bym się zmierzył, wielu tylko czeka na możliwość pokazania się.
Tight Wrestling: Czy pomagał ci ktoś w dołączeniu do Do or Die Wrestling ?
Kamil: Oczywiście rodzice, bez nich nie miałbym środków do rozwijania mojej wrestlingowej przygody na samym początku.
Tight Wrestling: Jaka jest obecna sytuacja na zapleczu DDW ?
Kamil: Mamy dosłownie masę nowych twarzy oraz stałą ekipę dawnych wyjadaczy. Obecnie mamy spory przełom, jest Unchained za pomocą którego możemy przekazywać fanom wiele ważnych i ciekawych informacji, ale najważniejsze jest przełamanie problemów z częstotliwością gal. Show DDW będą odbywać się regularnie, co kilka miesięcy. W sierpniu DDW zrobiło dwa show, kolejne już niedługo, bo 25 października, potwierdzono także kolejne All or Nothing, przyszłość wygląda świetnie!
Tight Wrestling: Jak się nazywa twój finisher i skąd się wzięła jego nazwa ?
Kamil: Moim finisherem są Konsekwencje Grzechu, początkowo po prostu wpadło mi takie fajne
sformułowanie po angielsku, lecz gdy się nad tym zastanowiłem jest to coś co pasuje do mnie. Nie jestem zbyt wierzącą osoba, lecz nienawidzę wszelakiego oszukiwania, chamstwa i arogancji. Nazwa finishera idealnie pasuje do tego co czeka moich przeciwników w ringu, jeżeli nie będą okazywać szacunku, czy chociażby śladu honoru poniosą konsekwencje.
Tight Wrestling: Ile dni w tygodniu spędzasz na siłowni ?
Kamil: Wszystko zależy od pracy i edukacji, teraz ponownie wracam na uczelnię, czyli wracam także do regularnych treningów. Staram się chodzić 2 razy w tygodniu, na więcej nie mam niestety czasu ze względu na fakt ciągłego bycia w ruchu. Gdy zaczynałem przygodę z DDW ważyłem zaledwie 68 kilogramów, obecnie mam już 87kg. Nie jestem zadowolony z mojej postury, lecz siłowo i kondycyjnie nie narzekam. Nie mam problemów z wykonywaniem akcji power'owych na wielkich zawodnikach jak Joe Legend, a jednocześnie kręcę efektowne śruby w powietrzu poza ring. Moim celem jest dobicie do 95kg i zatrzymanie się na tej wadze, a następnie skupienie się na rzeźbie.
Tight Wrestling: Jaka jest najdłuższa walka, w której wziąłeś udział ?
Kamil: Hmm zapewne będzie to jedno ze starć z Joe Legendem, nie pamiętam teraz dokładnie które. Pamiętam jednak, że na All or Nothing w 2010 spędziłem przez cały czas trwania gali w ringu łącznie ponad 40 minut!
Tight Wrestling: O to gratulacje za tak długą walkę
Co musi zrobić zapaśnik, aby zostać ulubieńcem fanów ?
Kamil: Lista jest ogromna i trudna do spełnienia, a dla wielu niewykonalna. Trzeba być doskonałym pod każdym względem, wygląd czy postura powinny się wyróżniać, charakter i postać nie mogą tonąć w tłumie, zdolności ringowe powinny zadziwiać i oferować coś nowego. Każdy jest w stanie powielać czyjeś schematy, ale wiadomo, że nikt nie będzie lepszym Shawnem Michaelsem od Shawna Michaelsa. Ulubieniec fanów powinien móc im zaoferować coś czego nigdzie indziej
nie spotkają.
Tight Wrestling: Jak oceniasz występ DDW w ''Mam talent'' ?
Kamil: Oceniam pozytywnie. Najlepiej świadczy o tym ilość nowych lajków pod profilem DDW na facebooku. Występ lekki nie był, najpierw 11 godzin STANIA w pociągu, potem 1.5 składania ringu i występ. Po dotarciu do Krakowa nie było czasu na przerwę, czy posiłek. To wszystko plus świadomość reprezentowania wrestlingu przed całą Polską nie pomagały. Sam występ oceniam za udany, DDW było pokazywane w reklamach i samym odcinku. Czas występu był ograniczony tylko do 2.5 minuty i ciężko było w tym czasie przekazać istotę wrestlingu. Można było jednak zobaczyć takie akcje jak crossbody poza ring, superplexa, czy powerbomb.
Tight Wrestling: Mi również podobał się wasz występ i szacunek za promowanie DDW.
Czy w przeszłości posiadałeś jakiś tytuł ?
Kamil: Jeszcze nie miałem takiej okazji oraz nie uważałem siebie za godnego posiadania jakiegoś tytułu. Walczyłem już kilka razy o pas DDW, walczyłem o pas mistrzowski w SWE, lecz nie byłem gotowy do odebrania tych tytułów zawodnikom znacznie lepszym od siebie. Nie znaczy to jednak, że mieli ze mną lekko. Obecnie mam już tylko jeden cel, zostać mistrzem, niech każdy kto stanie mi na drodze ma się na baczności!
Tight Wrestling: Dziękuje za poświęcony czas dla Tight Wrestling i udzielenia wywiadu.
Pozdrawiamy i życzymy dalszych sukcesów w wrestlingu :)
Kamil: Dziękuję bardzo i powodzenia Do zobaczenia na galach DDW!
autor wywiadu: Mateusz Polak
0 Odpowiedź "Kamil Aleksander: Wywiad dla Tight Wrestling"
Prześlij komentarz
Prosimy nie używać wulgaryzmów.