Wywiad z Jimem Cornette o ROH, Jak się obecnie ma sprawa z The Briscoes, reDRagon i American Wolves po raz kolejny przeciwko sobie

* Jim Cornette udzielił niedawno audio wywiadu dla PWInsider.com i jego wypowiedzi były tematem dyskusji dla fanów ROH.
Otóż Jim był rozczarowany fanami ROH, a dokładniej ich brakiem cierpliwości. Liczył na ich docenienie, że wrestlerów ROH łatwych do zapomnienia dla szerszej widowni pokażą szerszej publiczności telewizyjnej w HDNet i wypromują ich, a produkt ROH będzie traktowany poważnie. Ponadto fani powinni zrozumieć, że na początku muszą widzów wkręcić w całą otoczkę, zamiast robić wszelkie loty, krwawienia i inne hardcory – to tak jakby pojawili się w samym środku Gwiezdnych Wojen. Wówczas wszyscy by się pytali, kim oni do cholery są. Dlatego przez pierwsze 3 miesiące zwolnili tempo, by nowo przybyłym widzom wyjaśnić kim są i do czego dążą. Chcieli przekonać do siebie nowych, a starzy wiedzieli już że ROH jest internetową sensacją i znają dobrą jakość tego produktu. Jednak kiedy przez pierwsze 12 tygodni nie było storylinów i jeszcze więcej storylinów, fani mówili “Cornette spieprzył sprawę”.
Jim wypowiedział się też na temat Austina Ariesa, nazywając go najbardziej nieszczęśliwym sukinsynem w wrestlingowym biznesie. Jim mówił, że zawsze traktował go profesjonalnie i uważa go za niesamowity talent. Austin był swego czasu najlepiej opłacaną gwiazdą w szatni ROH i według Jima należało mu się, lecz Double A był nie tylko prawnikiem i politykiem szatni ROH, nie lubił starego składu oficjeli Ring of Honor, nie lubił ludzi którzy tym zarządzali, w ogóle wiele rzeczy mu nie pasowało. Kiedy Delirious przejął funkcję head bookera, usiedli z Ariesem i wytłumaczyli mu, iż z paroma jego zastrzeżeniami się zgadzają, a z paroma nie. Przede wszystkim chodziło o to, że Aries robił w szatni zamieszanie mówiąc iż federacja idzie na dno, popada w ruinę, ludzie którzy nią zarządzają nie mają pojęcia o swojej robocie. Co ciekawie, Aries nie miał złego słowa na temat samego Cary’ego Silkina. Gdy polecono mu, by dał im możliwość zajęcia się jego obawami, aby naprostować rzeczy zamiast bezustannie rujnować wszystkim dzień swymi narzekaniami i prognozami zagłady, Aries powiedział dokładnie: “nie płacą mi na tyle, bym nie miał mieć opinii”. Jim słyszał, że ponoć w TNA Aries także nie był wielce szczęśliwym człowiekiem, nawet podczas reignu z głównym pasem mistrzowskim, więc być może Double A takim po prostu człowiekiem jest – nigdy nie będzie szczęśliwy.
Jim Cornette mówił też na temat Grizzly Redwooda. Imponuje mu fakt, że Grizzly w dzieciństwie pokonał chorobę, cięzko pracował i kocha wrestling, ale ze swym wzrostem za wiele w tym biznesie nie zdziała. Swą nie najgorszą jak na takie warunki kariere w ROH zawdzięcza temu, że był lubiany przez wszystkich wrestlerów. Jak to Jim powiedział – nie każdy może być gwiazdą NBA.

* Jak się obecnie ma sprawa z The Briscoes ?
Bryan Alvarez z Wrestling Observer pisze, że Mark i Jay zostali wypisani ze storylinów na najbliższe gale. Raczej bez wątpienia można powiedzieć, że na taką sytuację na pewno nie miał wpływu incydent na Twitterze Jay’a Briscoe w Maju. Podobno po to właśnie zablokowano starcie Briscoe vs Briscoe w zeszłym tygodniu, aby móc potem jednego i drugiego usunąć z przyszłościowych storylinów (jak to wyglądało, zobaczycie podczas tapingów TV). Niektórzy luzie w federacji wierzą, że jeśli bracia nie otrzymają wysokiej sumy oferty z WWE lub z innej federacji, to zapewne jeszcze do kwadratowego pierścienia ROH powrócą.

* reDRagon i American Wolves po raz kolejny stają do walki przeciwko sobie, ponownie w singlowych starciach, tyle że wymieszane pary. I tak właśnie Eddie Edwards zmierzy się z Kylem O’Reilly, a Davey Richards zawalczy z Bobby Fishem. Należy dodać, że Richards i Fish nie mieli jeszcze okazji mierzyć się ze sobą w singles matchu.
Panowie spotkają się 12 Lipca na live evencie w Milwaukee.

autor:KL

0 Odpowiedź "Wywiad z Jimem Cornette o ROH, Jak się obecnie ma sprawa z The Briscoes, reDRagon i American Wolves po raz kolejny przeciwko sobie"

Prześlij komentarz

Prosimy nie używać wulgaryzmów.