ROH 25/05/2013: RAPORT

Zapraszamy do czytania raportu z Ring Of Honor
*Roderick Strong podejmuje Japońskiego wrestlera Taiji Ishimorę w walce wieczoru. Ponadto między innymi płęć piękna w akcji. Oto kolejny epizod Ring of Honor Wrestling.

.

Walka nr 1: Mark Briscoe vs Colin Delaney
Colin Delaney to wrestler znany chyba najbardziej z występów w WWE ECW. Ponadto zaliczał walki w takich organizacjach, jak NWA, CZW czy CHIKARA. Colin jako pierwszy przystąpił do ataku, jednak Mark zablokował Hiptoss i wymierzył Fireman’s Carry z przejściem na Arb Bar. Następnie Mark złapał rywala na Powerbomb, a potem dorzucił Belly to Belly Suplex, po którym Delaney wyleciał z ringu. Briscoe nie marnował okazji i Dropkickiem posłał przeciwnika w barierkę dla widzów, po czym pokazał jaki jest krejzolek i wrzucił na ring krzesło. Arbiter oczywiście usunął krzesło z ringu, tymczasem Mark wymierzył Vertical Suplex na krawędź ringu. Steve Corino tymczasem powiedział, że wywiad z braćmi Briscoe powinien być dostępny w wersji z napisami 
Z powrotem w ringu, Mark ponownie wykonał Vertical Suplex, co dało mu 2 count. Chwilę później nieoczekiwanie Delaney skontrował atak Marka dzięki ładnemu kopniakowi w łeb, plus do tego Swinging Neckbreaker, 2 count. Colin przy próbie szarży w rogu nadział się na Elbow, ale zdołał naprawić swój błąd dzięki Leg Lariat. Mark uwolnił się spod Suplexu i przystąpił do serii chopów w stylu Kung Fu. Colin będąc na krawędzi ringu zatrzymał atak rywala dzięki Enzuigiri, następnie w imponujący sposób trzymając się lin powrócił wewnątrz kwadratowego pierścienia, wymierzając Elbow Drop – Steve Corino był zachwycony. Mark z górnego narożnika nadział rywala barkiem, ponownie wszedł w swój styl Kung Fu i choć nadział się na kopniaka w rogu, to jednak wymierzył Death Valley Driver plus Froggy Bow z narożnika, co dało mu pinfall.

Zwycięzca: Mark Briscoe

.

.

W ringu Nigel McGuinness oraz The Briscoes.
Nigel oficjalnie oznajmił, iż 22 Czerwca na Best in the world 2013 w Baltimore odbędzie się ROH World Championship Match pomiędzy braćmi – Jay Briscoe vs Mark Briscoe. Steve Corino oburzony tą decyzją, a tymczasem na ring przybywają American Wolves, którzy na live eventach przed czerwcowym iPPV też mają title shota na główny pas. Davey rzekł, że faktycznie na Best in the World będziemy mieli walkę brat vs brat, tyle że troszkę inną – Davey Richards vs Eddie Edwards. To oni uczynili Best in the World sławnym i oni uczynią to ponownie.
A tymczasem odezwał się Steve Corino, dziwiąc się słowom Richardsa. Nie ma nic do Wilków, nie ma nic do Marka, ma troszkę do Jay’a, a do Nigela to już w szczególności. Nigel miał okazję naprawić swój błąd. Steve mógłby nazwać atak Nigela na niego na border Wars niebezpiecznym środowiskiem pracy. Jest zaskoczony, że title shota przyznał Markowi Briscoe, który w tym roku przegrał już w walce o pas z Kevinem Steenem. W sumie i tak nie obchodzi go, który z nich będzie mistrzem po Best in the World, bo i tak przyjdzie mu bronić tytułu przeciwko jego najlepszemu przyjacielowi, Mattowi Hardy’emu.
Jay chciał przywalić Steve’owi, ale przypadkowo trafił Richardsa. Rozległ się brawl pomiędzy braćmi Briscoe i Wilkami, Corino udał się gdzieś poza arenę, zaś sędziowie i ekipa próbowali załagodzić spór. Wszystkiemu przy rampie przyglądał się kolejny pretendent, Michael Elgin.

.

.

.

Za kulisami Veda Scott, która zwykle zadaje pytania, ale dziś jest tu dla odpowiedzi. MsChif próbowała ją zastraszyć myśląc, że Veda jej nie odda, bo jest nikim. Veda stwierdziła, że nie ma nic do stracenia i chce walki z Mschif ! Ma wielką nadzieję, że Nigel McGuinness spełni jej prośbę.

.



.

Walka nr 2: MsChif vs Cherry Bomb
Brak Steve’a Corino przy stole komentatorskim. Mschif bez zwlekania przystąpiła do ataku, ale Cherry Bomb uwolniła się spod tego dzięki Headscissors i Drop Toe, próbowała jeszcze roll up ale bez szczęścia. Po zablokowaniu Arm Dragu Mschif dwukrotnie wymierzyła Short Arm Clothesline, po czym na linach trzymała rywalkę w Camel Clutch. MsChif dorzuciła Sit Out Powerbomb i sądziła, że ma ogromną przewagę, jednak nagle Cherry wymierzyła Jawbreaker Zielona pani szybko odzyskała przewagę, powalając ją kolanem na matę. MsChif złapał nogę rywalki i wykonała Gutbuster, który na pinfall jednak nie wystarczył. Mschif raz jeszcze próbowała pinu, ale Cherry przerolowała ją, zakładając Cattle Mutilation. MsChif dotknęła nogą lin i usiadła by złapać oddech, ale Cherry wyczuła okazję, wymierzając jej Clothesline. Cherry chciała zaatakować z kolanka, ale chybiła z szarżą i sama otrzymała ów atak. Cherry podniosła się i krzyknęła na MsChif tak, jak zwykle robi to ta druga  MsChif okładała rywalkę ciosami, gdy nagle na krawędzi ringu zjawiła się Veda Scott. Nadziała głowę MsChif o linę, co wykorzystała Cherry Bomb i po Missile Dropkick oraz Death Valley Driver uzyskała pinfall !
Pierwsza porażka MsChif w singles matchu od czasu jej powrotu !

Zwyciężczyni: Cherry Bomb

.

.

.

Kevin Steen będzie walczył z każdym członkiem SCUM w starciach 1 vs 1. Jeśli pokona ich wszystkich (jak wiemy, pokonał już Rhetta Titusa i Jimmy Jacobsa) dostanie swoją walkę rewanżową o pas ROH World Champion.

Za kulisami Roderick Strong mówił, że od miesięcy prosił o jakąś poważną rywalizację, no i jest wdzięczny Nigelowi za walkę w Taijim Ishimori. Roddy rzekł, że on i Ishimori znają się dobrze, nie raz w Japonii mierzyli się ze sobą, ale dziś po raz pierwszy Taiji wkracza do ringu ROH, do walki z Mr. Ring of Honor.

Nadal brak Steve’a Corino, więc jego miejsce zajął Nigel McGuinness.

.

Walka nr 3: Taiji Ishimori vs Roderick Strong
Po wymianie Wristlocków i Headlocków panowie przeskakiwali nad sobą i Ishimori popisał się efektownym Arm Dragiem i Dropkickiem. Roddy poza ringiem, Taiji tylko postraszył rywala Divem. Taiji za to próbował (i nie trafił) z Baseball Slide, Japończyk nie dał się wrzucić na barierkę dla widzów, utrzymał się też na krawędzi ringu gdy Strong próbował go na nią nadziać, ale potem Roddy dopadł rywala i po Enzuigiri wymierzył Backbreaker na krawędź ringu !!
Po przerwie reklamowej w ofensywie był Strong, wymierzając Backbreaker na kolano. Roddy całkowicie kontrolował przebieg walki, trzymając Japończyka w Headlocku, a potem w Abdominal Stretch. Następnie okładał go w narożniku i szarżą zaatakował barkiem. Taiji miał nadzieję na kontratak, lecz został złapany i dwukrotnie pod rząd otrzymał Backbreaker na kolano, po czym został rzucony na narożnik. Przy kolejnej szarży w rogu Strong nadział się na kopniaka. Próbował jeszcze naprawić sytuację poprzez Powerbomb, ale jednak to on otrzymał DDT. Ishimori złapał drugi oddech i wykonał Handspring Enzuigiri, po którym Roderick wypadł z ringu. Taiji postanowił nie marnować okazji i mamy Flip Dive. Obaj panowie leżą poza ringiem.
Fani głośno skandują “ROH”. Obaj wrestlerzy powrócili do ringu i Taiji natychmiastowo przystąpił do Double Knee w rogu, Standing Powerslam i Double Stomp, 2 count. Taiji wszedł na narożnik, gdzie jednak został zatrzymany przez Enzuigiri. Japończyk nie pozwolił na Superplex i sam wykonał Double Knee Drop, co dało mu 2 count. Tilt-a-whirl Backbreaker w odpowiedzi od Stronga, plus do tego Running Knee i Running Shoulder w rogu, a także Exploder Suplex. Taiji skontrował kolejny atak Stronga poprzez Crucifix, ale pinfallu zdobyć się nie udało. Ishimori planował akcję Handspring, ale załapał się na Backbreaker na kolano, który jak widać po wyrazie jego twarzy, mocno odczuł. ROH Triple Crown Champion założył Strong Hold. Ishimori po sporych problemach wreszcie dotarł do lin.
widać już zmęczenie na twarzach zawodników. Death Valley Driver dał Japończykowi 2 count. Podjął się próby Tombstone, ale nic z tego. Strongowi też nie udało się wykonać tego, co zamierzał. taiji ponownie złapał rywala w pozycji na Tombstone, ale skoczył w tył, wymierzając Gutbuster – interesujące ^^. Do tego Shining Wizard, ale tylko 2 count. Fani skandują “this is awesome”. Ishimori wlazł na narożnik w celu wykonania 450 Splash. Roddy odsunął się w porę, ale i Japończyk stanął na nogi. Strong natychmiastowo wymierzył dwa mocne kopniaki oraz Death By Roderick…. i tylko 2 count ! Roderick bez zbędnego czekania chce dorzucić Gibson Driver, ale Ishimori kontuje to na Flip Hurricanranę, 2 count.
Wymiana ciosów, przy której fani bardziej dopingują naszego Japońskiego gościa. Roddy atakuje z kolanka, ale przy próbie End of Heartbreak fatalnie spudłował. Ishimori wymierza mocnego Superkicka oraz Roundhouse Kicka. Ishimori zapowiedział fanom 450 Splash, ale Strong dopadł go przy narożniku. Próbował przejść do Superplex, ale Taiji nadział go o narożnik i Roderick upadł na matę. 450 Splash i 1….2…..3 !!

Zwycięzca: Taiji Ishimori

Fani skandują “that was awesome”, dziękując Japończykowi za świetny udział w ringu ROH.

.

.

.

O epizodzie z tego tygodnia rzekłbym, że tyle ile ludzi, tyle różnych opinii. Niektórzy ocenią ją lepiej, niektórzy gorzej. Myślę, że glównym problemem w tym tygodniu była zbyt duża dominacja jednej osoby, szczególnie w openerze. Walka pań w miarę OK, ale z pewnością bywały lepsze. Mając na uwadze, że z praktycznego punktu widzenia było to ok. 24 godziny po Border Wars, uważam że Taiji Ishimori bardzo dobrze się spisał w starciu z Roderickiem Strongiem. Dominacja Roddy’ego przez jakiś czas mogła nużyć, ale ostatnie minuty nam to zrehabilitowały.

Za tydzień wyłoniony zostanie pretendent do pasa ROH TV Champion na Best in the World, jak również pretendenci do tytułów tag teamowych.

autor:KL

Chcesz być na bieżąco? Wystarczy, ze polubisz naszą stronę na Facebook'u, tam, każdy nowy post zostaje udostępniany dla wszystkich fejsbukowiczów. Zapraszam!

0 Odpowiedź "ROH 25/05/2013: RAPORT"

Prześlij komentarz

Prosimy nie używać wulgaryzmów.