Odjechany ocenia #2 - Shawn Michaels


Wiele ludzi, w tym także ja, uwielbia Shawna Michaelsa. Nie dziwię się im, jest wspaniałym człowiekiem jak i zapaśnikiem. Potrafił wynieść WWE, zarówno jak i WWF na wyższy, lepszy poziom. Każdy kto choć raz słyszał słowo "wrestling" powinien kojarzyć właśnie jego. Uwielbiam oglądać, teraz może lepiej uwielbiałem, go w walkach solowych, ale także Tag Teamwoych. 


Wiadomo, że słysząc Heartbreak Kid zaraz kojarzy nam się D-Generation X. W skład tej legendarnej już grupy wchodzą też Billy Gunn, Chyna, Rick Rude, Road Dogg, Tori, X-Pac oraz Triple H. Jednak na większy okres czasu to tylko Triple H i Shawn Michaels zostawi w WWE jako czynny Tag Team, który podbijał federację Vince'a, a w szczególności dywizję drużynową. Zdobywał wszystkie najważniejsze pasy w WWE oraz WWF. Warto wspomnieć, że walcząc o pas mistrza świata wagi ciężkiej walczył ze swoim najlepszym przyjacielem - Triple H'em. Absolutna legenda, najlepszy wrestler w historii. W swojej karierze stoczył wiele wspaniałych pojedynków z takimi gwiazdami jak: Triple H, Stone Cold, Steve Austin, Bret Hart, JBL, a przede wszystkim z Undertakerem. Jego ring-skill był fenomenalny. Nie było chyba walki w jego wykonaniu, w której by tego nie pokazał. Potrafił wykręcić świetną walkę z każdym. Shawn miał bardzo dobre gimmicki. Zarówno ten face'owy jaki miał przez większość kariery, jak i ten, heel'owy, kiedy wykonał Sweet Chin Music swojemu partnerowi z The Rockers Marty'emu Jannetty'emu. Bez wątpienia HBK miał fenomenalne gimmicki, które przejdą do historii (ba, już przeszły) Wrestlingu. Warto wspomnieć o jego move-secie. Chyba każdy fan wrestlingu powie, że był po prostu świetny. 


Prowadził najbardziej zaciekłe feudy w WWE/WWF. Najbardziej lubię jego konflikty z Bretem Hartem.  Jak dla mnie jego najlepsza walka w karierze to Iron Match na WrestleManii XII. To było coś, punkt za punkt. Finisher za finisher. Prowadził także wspaniałe feudy z The Undertakerem, co ostatecznie doprowadziło do zakończenie kariery podczas rewanżowego starcia na WrestleManii XVI. Z walk typu - Shawn Michaels kontra reszta świata to właśnie te starcia lubię najbardziej. 


Wspaniały Diving Flying Elbow Drop, Figure-Four-Leglock, czy jedyny w swoim rodzaju Shoulder Tackle. Można by tak długo wymieniać. Wisienką na torcie jego move-setu jest jego finisher - Superkick Sweet Chin Music. Genialna akcja. Zaskakująca, skuteczna, efektowna, efektywna. Może być z niej ciekawa kontra. Michaels udowodnił to na Sheltonie Benjaminie. Teoretycznie HBK w WWE nie miał tyle pasów co np. Triple H, czy John Cena, ale ja uważam, że to bez znaczenia. Jeśli chodzi o najważniejsze tytuły to zdobył 3 razy WWE Championship i raz World Heavyweight Championship. Niby nie dużo, ale każde jego panowanie jako mistrz będzie zapamiętane na bardzo długo. Showstopper miał wiele ciekawych feudów.

Shawn Michaels - Człowiek legenda.

1 Response to "Odjechany ocenia #2 - Shawn Michaels"

  1. Świetnie napisane i tu duże gratulacje. Czekam na kolejne Odjechany Ocenia. Może tym razem batista (HELLO)
    Hustle

    OdpowiedzUsuń

Prosimy nie używać wulgaryzmów.